Każdy klient jest ważny, ale zdarzają się tacy, którzy zbliżają się do granic relacji biznesowych. Przypomnienia o płatności nie pomagają. Zaczynasz czuć irytację, ale wiesz, że to wciąż klient, z którym chcesz utrzymać relację biznesową, bo generuje dobre obroty czy znacie się od lat.
(foto)
Umiejętne stawianie granic jest ważne, szczególnie w biznesie. Strony umawiają się na coś i gdy jedna z nich nie dotrzymuje warunków, trzeba działać zdecydowanie i przemyślanie. W poprzednich publikacjach, np. tutaj i tutaj, opisywałem wcześniejsze kroki, których pominąć nie radzę.
Kontrola należności jest procesem gradacyjnym, należy zacząć delikatnie i dokręcać śrubę. Jeśli relacja biznesowa ma być utrzymana, nie warto chodzić na skróty i zaczynać ostro. To tylko pozorna skuteczność. Najczęściej klient ma do wyboru kilku dostawców i zrażony zyskuje motywację do zmiany partnera biznesowego. Dzieje się tak np. przy nieumiejętnym korzystaniu z odsetek, które w transakcjach biznesowych liczone są na wyższym poziomie niż tradycyjne, o czym piszę dalej.