Co zrobić, kiedy kontrahent nie dotrzymuje obietnic i uporczywie unika kontaktu? Pomocna może być giełda długów.
Pozyskanie nowego klienta i nawiązanie relacji biznesowej to w każdej firmie piękny moment. Warto jednak, dla higieny funkcjonowania organizacji, jasno określić granice, których przekroczenie oznacza zakończenie relacji biznesowej. Warto określić ten moment, bo zbytnie ustępstwa w biznesie bywają kosztowne i w wielu firmach mogą być przeszkodą do dalszego rozwoju.
Jeśli Twój kontrahent nie wywiązuje się ze swojego zobowiązania względem Ciebie, nie dotrzymuje obietnic i unika kontaktu, to może być ten moment. Być może po Twojej stronie rodzą się już emocje i zaczyna Cię irytować, że Twój kontrahent czuje się bezkarny. W jaki sposób wyprowadzić go z poczucia bezkarności i odzyskać swoje pieniądze? Jednym ze sposobów jest możliwość zmiany wierzyciela.
Twoją należność można kupić tak samo jak ciastka w cukierni, co reguluje art. 509 §1 i §2 kodeksu cywilnego. Skoro możesz sprzedać swoją wierzytelność, to znaczy, że również możesz poszukiwać potencjalnego nabywcy. I tę funkcję, łączenia sprzedających wierzytelności z ich nabywcami spełniają giełdy długów. Ale to tylko fragment układanki.
Choć giełda może spełniać funkcję pośrednika, to już sama publiczna dostępność ogłoszenia może być motywatorem do działania po stronie dłużnika. Zamieszczenie długu na giełdzie i wysłanie dłużnikowi linka do ogłoszenia jest jednym z narzędzi windykacyjnych.
Samo zamieszczenie ogłoszenia może nie zrobi na dłużniku wielkiego wrażenia, bo prawdopodobnie jego klienci raczej nie są stałymi bywalcami tych giełd. W tym miejscu wkraczają giganci internetu ze swoimi usługami reklamowymi – google adwords i facebook ads.
Jakie pojawiają się wyniki wyszukiwania, kiedy w przeglądarce wpiszemy nazwę firmy, której dług jest dostępny na giełdzie długów i za drobną opłatą wykupiliśmy promowanie w google adwords?
Wysłanie dłużnikowi zrzutu ekranu, który pokazuje, że po wpisaniu w przeglądarce nazwy jego firmy, każdemu może pokazać się ogłoszenie dotyczące sprzedaży długu jest bardzo silnym narzędziem windykacyjnym.
W zależności od formy prowadzenia działalności przez dłużnika, skuteczny może być także facebook. Funkcja reklam na tym portalu udostępnia możliwość precyzyjnego określenia lokalizacji potencjalnych odbiorców reklamy, np. w promieniu 1 km od siedziby dłużnika.